Poznaj Andrzeja Janczaka, Senior PHP Programmer, który tworzy wyjątkowe rozwiązania dla naszych klientów.
Zapraszamy do przeczytania wywiadu, w którym dzieli się swoimi doświadczeniami oraz przemyśleniami 🙂 

 Jak wyglądał Twój pierwszy dzień w naszej firmie?   

Pierwszy dzień można by rzec, że był trochę szalony. Wciąż pracowałem dorywczo w poprzedniej firmie oraz na jeszcze jednym zleceniu jako freelancer, a sama rekrutacja w moim przypadku zakończyła się zaledwie kilka dni wcześniej. Nie spodziewałem się tak dynamicznego obrotu spraw. Pewne rzeczy mogą lekko mieszać mi się w pamięci, zwłaszcza, że minęło już ponad 5 lat. Pierwszy dzień – tak jak ja go zapamiętałem – rozpoczął się jeszcze w poprzedniej siedzibie firmy. Po przyjechaniu na miejsce zostałem przywitany przez te same osoby, które prowadziły moją rekrutację. W pierwszej kolejności zostało mi pokazane biuro wraz z miejscem, w którym odbywać się będzie moja praca. Wtedy jeszcze pracowaliśmy na komputerach stacjonarnych, więc miejsca pracy były relatywnie niezmienne. Pamiętam, jak przechodząc przez kolejne pokoje próbowałem zapamiętać imiona moich przyszłych kolegów z pracy. Jak się okazało – z marnym skutkiem i potrzebowałem na to trochę więcej czasu 😉 Pierwszy dzień w nowej pracy, chociaż zawsze wydaje się być dużą zmianą i raczej kojarzy ze stresem to w tym przypadku przebiegł w raczej luźnej atmosferze.  

Gdybyś mógł wybrać jedno narzędzie lub aplikację, bez którego nie wyobrażasz sobie swojej pracy, co by to było?   

Na pewno nie wyobrażam sobie pracy bez mojego ulubionego IDE jakim jest PHPStorm. Zdaję sobie sprawę z tego, że mój wybór pewnie nie jest oryginalny i jest wręcz oczywisty, jednak prawdę mówiąc jest to jedyny program, którego nie potrafiłbym sobie w żaden sposób zastąpić i jednocześnie nie żałować tego na każdym kroku. W mojej pracy uważam, że PHPStorm jest zwyczajnie niezastąpiony – nigdy nie miałem IDE, w którym pracowałoby mi się lepiej. Oczywiście w dowolnym innym IDE, będziemy w stanie w ten czy inny sposób wykonać dokładnie tę samą pracę, jednak na pewno nie w tak wygodny i szybki sposób jak ten oferowany dzięki narzędziu od JetBrains. Porównałbym to do garnituru szytego na miarę oraz takiego kupionego niegdyś na bazarze po starszym bracie. Jeden i drugi poniekąd spełnia swoje zadanie, ale różnicę widać gołym okiem i nie muszę chyba nikomu tłumaczyć, jak znaczna ona jest.   

Jakie są tajne supermoce w pracy, o których nie wiedzą inni?     

Na ogół, w zespole, z którym współpracuję najczęściej, staramy się nie trzymać żadnych “supermocy” w tajemnicy przed sobą. Mogę zatem powiedzieć bardzo ogólnie, raczej w ramach przypomnienia, że najlepszą supermocą jaką można mieć i w sobie pielęgnować to ciekawość i wytrwałość – w przypadku pracy indywidualnej oraz zadawanie pytań – w przypadku pracy zespołowej (zwłaszcza, jeśli mamy jakiś problem).   

Masz jakieś powiedzenie lub motto, które Cię motywuje?     

Moimi ulubionymi cytatami, które z biegiem lat wcale nie straciły na swojej aktualności, a którymi wciąż staram się kierować w życiu są z pewnością:  

„Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.” ~H. Jackson Brown Jr.  

„Jeszcze przyjdą takie mrozy, że przymarznie cap do kozy” ~Mądrość ludowa  

“W trumnie się wyśpię” ~Cytat własny 

Czym zajmujesz się po godzinach pracy? Masz jakieś pasje, które Cię pochłaniają?   

Nie mam jednej rzeczy, która pochłaniałaby mnie regularnie po godzinach pracy. Interesuję się bardzo wieloma rzeczami i niczym porządnie. To co aktualnie spełnia rolę mojej “zajawki” jest kwestią płynną. Mogę natomiast wymienić pewne elementy, które są dla mnie niezmiennie ważne i które zawsze w ten czy inny sposób wypełniają mój czas wolny. Są nimi: poznawanie nowych ludzi/pielęgnacja starych znajomości, stare gry komputerowe, automatyzacja i optymalizacja czynności codziennych, zloty fanów marki Saab oraz wszystko, co z tym związane, zaspokajanie swojej ciekawości poprzez odkrywanie coraz to nowych tematów i obszarów, których można się uczyć.   

Jakie miejsce na świecie chciałbyś odwiedzić, jeśli miałbyś nieograniczone możliwości?   

Myślę, że gdybym miał nieograniczone możliwości chętnie odwiedziłbym Księżyc lub Marsa. Pobyt na międzynarodowej stacji kosmicznej też na pewno byłby wyjątkowym, niezapomnianym przeżyciem.   

Masz ulubioną książkę, serial albo film, który mógłbyś polecić?   

Ulubiona książka, serial lub film? Czemu mielibyśmy się ograniczać tylko do jednej z tych rzeczy?!   

Ulubiona książka: Cała saga wiedźmin wraz z opowiadaniami.   

Ulubiony serial: Lepsi niż my, Sherlock od BBC, Dr. House  

Ulubiony film: The Machine, Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie, Mamma Mia i oczywiście Magnaci i Czarodzieje jako wybitne dzieło polskiej kinematografii. 

Gdyby ktoś odwiedzał Twoje miasto po raz pierwszy, co koniecznie powinien zobaczyć lub zrobić?   

To zależy kto by to miasto odwiedzał. Uważam, że wszelkie tego typu plany należy układać pod konkretnego odbiorcę lub grupę odbiorców. Jednych zainteresują murale, drugich tor gokartowy, a jeszcze inni będą pod wrażeniem architektury. Aby połączyć możliwie najwięcej różnych opcji w jedną sugerowałbym odwiedzenie ulicy Piotrkowskiej, przejście się na spokojnie. Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. Ze swojej strony polecam: Kocią Herbaciarnię, VirtualHouse, Black World, MeMo oraz Pączkarnię. Gdybym nie był ograniczony do ulicy Piotrkowskiej i rozmawiałbym z osobą o podobnych zainteresowaniach do moich, z pewnością znaleźlibyśmy się na torze gokartowym na ulicy Wydawniczej.   

Twoje TOP 3 restauracje/kawiarnie w Twoim mieście? 

Ato Ramen, Tawerna, Winni… jednakże… Nie byłbym sobą, gdybym nie wspomniał o wspaniałej restauracji znajdującej się w Bydgoszczy, którą jest Luizjana. Tę mogę gorąco polecić całym sobą – nikt nie powinien wyjść niezadowolony.