Trendy w handlu międzynarodowym online w 2024 roku. Część druga

Kontynuujemy rozważania, dotyczące handlu międzynarodowego online i prezentujemy kolejną odsłonę eksperckiej rozmowy na temat sprzedaży cross-border. (Sprawdź: Trendy w handlu międzynarodowym online w 2024 roku. Część pierwsza). Olga Pijanowska, Cross-Border & Sales Manager w MakesYouLocal odpowiada na kolejne pytania, które mogą pojawić się u przedsiębiorców zakładających plan ekspansji swojej działalności na rynki zagraniczne. W tej części skupimy się na:

• Roli sztucznej inteligencji (AI) w rozszerzaniu portfolio klientów zagranicznych;
• Strategiach skutecznej promocji marki na arenie międzynarodowej;
• Ciekawych zachowaniach konsumentów na różnych rynkach;

Jak rozbudowywać portfolio zagranicznego klienta z pomocą AI? W jakich obszarach sprzedaży zagranicznej będzie obecna sztuczna inteligencja?

Olga Pijanowska, MYL: Od niedawna sztuczna inteligencja dla firm dążących do globalnego rozwoju stanowi coraz to większe wsparcie. Dzięki AI możliwe jest automatyzowanie wielu zadań, personalizowanie procesów sprzedażowych, poprawa i obniżenie kosztów obsługi klienta, przyspieszenie tłumaczeń oraz jeszcze lepsza analiza danych. Co bardzo ważne, firmy, które wykorzystują AI w swoich działaniach sprzedażowych, zazwyczaj szybciej osiągają znaczącą przewagę konkurencyjną.

Sztuczna inteligencja pomaga również w rozszerzaniu bazy zagranicznych klientów poprzez:

• Personalizację ofert: Dzięki AI możemy dostosowywać ofertę do klientów zagranicznych, opierając się na analizie tendencji zakupowych, historii zakupów i danych demograficznych, zapewniając tym samym obsługę dostosowaną do oczekiwań lokalnie kupujących.
• Prognozowanie: AI generuje prognozy sprzedaży oraz identyfikuje nowe możliwości biznesowe, analizując obszerne dane dotyczące zachowań zakupowych, trendów rynkowych oraz potencjalnej konkurencji.
• Tłumaczenie i lokalizację treści: AI automatycznie tłumaczy treści marketingowe, strony internetowe i materiały promocyjne na różne języki, tym samym zwiększając dostępność produktów na rynkach zagranicznych.
• Analizę tego jak dany produkt jest odbierany: AI analizuje opinie i stopień zadowolenia klientów we wszystkich kanałach, umożliwiając szybką reakcję na ich potrzeby.

Pamiętaj jednak, że AI jest jedynie narzędziem i nigdy nie zastąpi pracy człowieka. Powinno ono jedynie wspierać naszą efektywność, umożliwiając szybsze reagowanie na problemy oraz pomagać lepiej zrozumieć lokalny rynek. Odpowiednie wykorzystanie sztucznej inteligencji na pewno przełoży się na zwiększenie sprzedaży i rozwój portfolio zagranicznych klientów.

Jak promować markę za granicą w 2024 roku? Jak to robić w mediach społecznościowych i kiedy zdecydować się na płatną reklamę?

Olga Pijanowska, MYL: Promowanie marki za granicą, nie tylko w 2024 roku a zazwyczaj, wymaga zrozumienia lokalnego rynku, przyszłych konsumentów, aktualnych trendów w marketingu oraz skutecznych strategii komunikacyjnych. Aby promować markę w nowym kraju, przed rozpoczęciem promocji, warto dokładnie zbadać rynek oraz jego odbiorców. Zrozumienie preferencji zakupowych, zbadanie zwyczajów konsumenckich oraz poznanie przyszłej konkurencji pomoże w znalezieniu właściwej strategii.

Jeśli chodzi o płatną reklamę, zdecyduj się na nią, w momencie kiedy chcesz dotrzeć do konkretnych segmentów rynku, do których trudno będzie Ci trafić w sposób organiczny. To również dobry sposób na szybkie zwiększenie zasięgu i widoczności marki. Płatna reklama to również naturalny, kolejny krok. Oznacza to, że kiedy masz już zadowalające wyniki z organicznych działań i chcesz je wzmocnić poprzez płatne promowanie, jest to dobry czas na bardziej zaawansowane działania.

Pamiętaj jednak, że płatna reklama powinna być uzupełnieniem tego, co robiłeś do tej pory, a nie ich substytutem lub jedynym sposobem na zwiększenie zasięgów. Bardzo ważne jest także ciągłe monitorowanie efektywności płatnych kampanii i dostosowywanie strategii w oparciu o uzyskane wyniki.

Jakie ciekawostki kryją zachowania konsumentów na poszczególnych rynkach? Może przyjrzymy się kilku przykładom?

Olga Pijanowska, MYL: Klienci za granicą, podobnie jak w Polsce, mają swoje przyzwyczajenia zakupowe, których nie można ignorować. Wręcz przeciwnie, należy im wyjść naprzeciw. Pamiętaj, że aby z powodzeniem sprzedawać za granicą, dla lokalnych kupujących powinniśmy wyglądać jak miejscowi. Odwiedzający Twój sklep internetowy nie powinni podejrzewać, że działasz z innej części świata, ponieważ zdobycie ich zaufania będzie o wiele trudniejsze.

Należy pamiętać, że to, co świetnie sprawdza się w Polsce, niekoniecznie będzie tak samo odbierane na innych rynkach.

Przykładem może być Roccamore – bardzo znana i szanowana marka butów na wysokim obcasie w Danii. Z wielkim sukcesem w swojej promocji wykorzystuje feminizm, aby zwrócić uwagę na ważne kwestie. Dwa lata temu, z okazji Dnia Kobiet, firma wypuściła kampanię, w której wystąpili mężczyźni w butach na obcasie. Były to znane osoby ze świata biznesu, mediów i polityki. Celem kampanii było zwrócenie uwagi na to, jak mało kobiet zatrudnia się na wyższych stanowiskach. W Danii kampania okazała się sukcesem, dodatkowo zwiększając zasięgi firmy. Obecnie marka nie jest tam kojarzona tylko i wyłącznie z butami na wysokim obcasie – stała się symbolem równości i walki o prawa kobiet.

Niestety, rozszerzając działalność na Norwegię, firma nie wzięła pod uwagę, że na nowym rynku zaczyna od zera i powinna na nowo przyjrzeć się lokalnym klientom. Ta sama kampania, nieoparta na mocnej pozycji marki i oczekiwaniach lokalnie kupujących, okazała się zbyt kontrowersyjna, przynosząc odwrotny efekt.

Pamiętaj, że lokalni kupujący mają swoje nawyki, których nie powinniśmy zmieniać, a wręcz przeciwnie – powinniśmy się do nich dostosować. To, co pomogło nam odnieść sukces w Polsce, niekoniecznie sprawdzi się za granicą. W Czechach, lokalnie kupujący skupiają się na cenach i często porównują oferty, podczas gdy dla Niemców bezpieczeństwo transakcji jest kluczowe. W Rumunii popularne są płatności przy odbiorze, a w Szwecji kolor czerwony nie kojarzy się z wyprzedażami. Sklepy internetowe w Niemczech często mają minimalistyczny design, podczas gdy w Wielkiej Brytanii preferowany jest bardziej kolorowy i zabawny wygląd. Tych różnic jest bardzo wiele i dotyczą wszystkich obszarów.

Pamiętaj również, że czynniki takie jak dochód, wiek, płeć, dostęp do internetu oraz infrastruktura także mają wpływ na zachowania konsumentów. Warto zauważyć, że różnice w tych zachowaniach mogą występować nawet w obrębie tego samego kraju. Dlatego tak ważne jest, aby stale monitorować i reagować na zmieniające się potrzeby i preferencje klientów.

Sprawdź: Media4U rozszerza działania na rynek DACH!

Zobacz nasze zagraniczne realizacje e-commerce: bonprix | R-GOL.com